Autor |
Wiadomość |
twojtyp |
Wysłany: Wto 11:12, 27 Sty 2015 Temat postu: |
|
Blondynka wypełnia wniosek o wydanie duplikatu karty. Zacina się na polu "przyczyna". Doradca podpowiada jej:
- Napisze pani "trzy razy nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN".
Blondynka pisze: "Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN. Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN. Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN." |
|
|
MarvelousPL |
Wysłany: Czw 21:24, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
Które akcje mają największy wpływ na główne indeksy na Giełdzie Papierów Wartościowych?
- Akcje CBA, CBŚ i ABW... |
|
|
MarvelousPL |
Wysłany: Czw 21:24, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
Biznesmen mówi swojemu koledze, że jego firma szuka nowego księgowego.
- A nie zatrudniliście nowego kilka tygodni temu? - pyta kumpel.
Biznesmen na to:
- Jego też szukamy. |
|
|
MarvelousPL |
Wysłany: Czw 21:24, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
Faceta zatrzymuje policjant i pyta:
- Pił pan?
Facet na to:
- No dobra, piłem... Ale skąd pan wiedział? Jechałem slalomem albo przekroczyłem prędkość?
- Nie, proszę pana - odpowiada policjant - Nic innego nie tłumaczy tej grubej, brzydkiej kobiety siedzącej obok pana. |
|
|
MarvelousPL |
Wysłany: Czw 21:23, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
Spotykaja sie dwaj mezczyzni i mowia
ten 1:Ej wiesz co mam ostatnio klopoty z zona nie chce mnie do domu wpuscic
ten 2:Rozumiem cie tez kiedys mialem taki problem ale znalazlem sposub
1:Jaki??
2:Sluchaj.Gdy zona nie chce cie wpuscic do domu rozbierz sie i stuj przed drzwiami zadzwon dzwonkiem a gdy juz drzwi sie otworza to sru ubrania i do domu
Spotykaja sie po 2 tygodniach
1:Cos ten twoj sposub nie dziala.Pukam.Rozbieram sie.Slysze dzwonek.No to ubranie sru do srodka.Drzwi sie zamykaja i pociag odjezdza.
|
|
|
MarvelousPL |
Wysłany: Czw 21:16, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
Idą 2 mrówki przez pustynie 1 niesie drzwi druga okno
1 mówi:Ale tu gorąco i duszno
2 mówi:Mam pomysł
1 mówi:Jaki??
2 mówi:Ja otworze okno a ty drzwi i zrobimy przeciąg
|
|
|
Shenai |
Wysłany: Sob 18:16, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
Rozmowa na pierwszej randce:
- Masz jakieś nałogi?
- Nie...
- A jakieś hobby?
- Lubię rośliny.
- O a jakie ?
- Chmiel, tytoń, konopie. |
|
|
Marzenia |
Wysłany: Śro 13:23, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
Jasiu napisał list do mikołaja i wrzucił do skrzynki pocztowej. Jakoś trafił stamtąd do pań pracujących na poczcie. Zobaczyły, że nie ma znaczka, ale z ciekawości otworzyły. Jasiu napisał tam, że zawsze był grzeczny, troszczył się o kolegów i koleżanki z sierocińca, ale nigdy nie dostał żadnego prezentu. Tak bardzo prosi mikołaja o rowerek i piłkę bo nigdy nic nie dostał, a jak dostanie to się będzie dzielił
Babki na poczcie bardzo się wzruszyły. Zobaczyły, ze jasiu na dole listu napisał adres sierocińca, w którym mieszka i postanowiły zrobić zrzutę i coś Jasiowi kupić.
Z marnej pensji starczyło na rowerek ale na piłeczkę już brakło. Pomyślały, że Jasiu i tak się ucieszy i zaniosły rowerek pod drzwi sierocińca z karteczką - dla Jasia.
Po pewnym czasie znowu zobaczyły list zaadresowany do Mikołaja, więc otworzyły i z zaciekawieniem zaczęły czytać.
"Drogi Mikołaju bardzo Ci dziękuje za ten rowerek, tak bardzo sie ucieszyłem, a tę piłeczkę to na pewno te kurwy z poczty ukradły"
xD |
|
|
DjBoBoFS |
Wysłany: Wto 22:25, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
Nauczycielka pyta dzieci o ich zwierzątka. Podchodzi do Jasia:
- Jasiu, masz może pieska?
- Mieliśmy kiedyś psa, ale go zabiliśmy, bo ja mięsa nie jadłem, ojciec nie jadł i matka też nie jadła. A dla jednego psa nie będziemy mięsa kupować.
- Jasiu, to straszne. A kotka nie masz?
- Mieliśmy też i kotka, ale go zabiliśmy, bo ja mleka nie piłem, ojciec i matka też nie, a dla jednego kota nie będziemy mleka kupować.
- Jasiu, co ty mówisz?! Przyjdź jutro z mamą.
- Miałem kiedyś mamę, ale się jej z tatą pozbyliśmy, bo ja jeszcze nie bzykam, tata już nie może, a dla sąsiada nie będziemy trzymać. |
|
|
ToudiPL |
Wysłany: Pon 18:45, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
Mama wysłała jasia do apteki po tabletki na seks dla taty
Jasiu poszedł i mówi:
-Poproszę tabletki na seks dla taty
sprzedawczyni na to :
-proszę ale pamiętaj jasiu 1 tabletka na 6 dni
Jasiu poszedł dał mamie i mówi :
- mamo pamiętaj 6 tabletek na 1 dzień
Następnego dnia pani z apteki pyta się jasia :
- i co jasiu pomogło ??
-pewnie mama w ciąży, siostra w ciąży mnie boli dupa a tato siedzi na dachu i rżnie gołębie
|
|
|
Marzenia |
Wysłany: Nie 16:59, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
Pani Kowalska jeździ do pracy zawsze tym samym autobusem. Zaczęła zauważać dziwne zjawisko. Jakiś koleś dzień w dzień wychodząc z autobusu sypał mąkę na schody. W końcu pani Kowalska nie wytrzymała i doszło do dialogu:
- Panie po kiego grzyba pan sypie ta mąkę na schodki ?
- A żeby słoni nie było.
- Przecież to nie ma słoni.
- Aaa widzi pani |
|
|
xGREEDx |
Wysłany: Sob 22:35, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości. Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą!
- Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą!
- Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka i mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie.....!...
/Marzenia
Dostałeś ostrzeżenie bo przeciez jest opcja edytuj, a pozatym pisząc dowcipy w tym samym czasie mogłeś je umieścić w 1 poście. |
|
|
xGREEDx |
Wysłany: Sob 22:34, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata! |
|
|
xGREEDx |
Wysłany: Sob 22:32, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
Jasiu pyta się ojca:
-Tato, ile kilometrów ma Nil?
- Nie wiem.
- A kto to był Jan Henryk Dąbrowski?
- Nie wiem.
- A stolicą jakiego państwa jest Madryt?
- Jasiu nie męcz tatusia - prosi matka.
- Nie strofuj dziecka, kochanie. Jak się nie będzie pytał,to niczego sie
nie dowie. |
|
|
xGREEDx |
Wysłany: Sob 22:31, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
Pan Hilary jęczy z cicha:
"Gdzież ten układ jest u licha?"
Szuka w spodniach i w surducie,
w Nowej Hucie i w Kalkucie.
Wszystko w szafach poprzewracał.
Może go ukradła prasa?
Lub spikerka z TV smukła?
Ktoś mi kurcze ukradł układ!
Pod kanapą, na kanapie
w IPNie, w URMie, w PAPie,
szpera w Łodzi i w Lublinie,
w całej Wolsce (co nie zginie).
Już kolegów chce nagrywać
koalicję zaczął zrywać.
Nagle - zerknął do lusterka...
Nie chce wierzyć... Znowu zerka.
Znalazł! Jest! Ukazał mi się!
Toć go mam we własnym PiSie! |
|
|